Sunday, May 6, 2012

Patterned Pants




T-shirt - Cubus ; Trousers - River Island ; Sunglasses - H&M ;
Muszę przyznac, ze nie zawsze byłam fanką wzorzystych spodni. Podobały mi się tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jednakowoż z niewiadomych pobudek kupiłam te. Potem zastanawiałam dlaczego je wzięłam?! Gdzie ja je będę nosic?! Lecz potem zobaczyłam parę osób w mieście w tych spodniach i zaczęłam się zastanawiac... Może jednak nie są takie złe.... Postanowiłam wziąc je ze sobą do Turcji i muszę przyznac ze moje uczucia w stosunku do nich diametralnie się zmieniły. Teraz jestem z nich zadowolona.

ENGLISH: I have to admit, that I wasn't a fan of patterned pants. I like them in only unique situations, but I bought this one. Then I thought : where I am going to wear them?! But then I saw people in the city wearing these pants and I started to think that they are not that bad... I decided to take them to Turkey and I have to admit that I changed my mind about them. I like them now.

Pomimo tego, że teraz wiele ludzi łączy ze sobą pozornie niepasujące do siebie wzory, ja jestem w tym bardzo ostrożna. Uważam że kiedy mamy na jakimś ubraniu mocno rzucający się wzór najlepiej będzie się on prezentował np. ze zwykłą białą bluzką. Więc na początku mojej przygody z wzorami nie przesadzam, jednak może za nie długo zaszaleję, więc miejcie oczy szeroko otwarte!

ENGLISH : Despite the fact that many people connect different patterns I am very careful in this. I think that when we wear eye-catching pattern it is better when we wear it with a plane t-shirt. So in the begging of my journey with fashion I don't give to much, but maybe later I'll do something crazy, so watch out!

Love,

12 comments:

  1. Sama sobie ostatnio kupiłam spodnie w kwiaty bo są zajefajne! ;>

    ReplyDelete
  2. Podobają mi się takie oryginalne wzory! Pasują w dodatku do Ciebie :) Pozdrawiam. Może poobserwujemy się? ;)

    ReplyDelete
  3. a mi strasznie podobają się te okulary! :) chociaż spodnie też całkiem całkiem :)

    ReplyDelete
  4. Znalazłabym sb na twoim miejscu inne, ciekawsze modelki. Jest wiele chętnych dziewcyzn. Ale ogólnie sam blog i styl na plusie :)

    ReplyDelete
  5. uważam ,że Twoje wpisy są bardzo bezosobowe i przez to jakby trochę nieszczere.
    poza tym masz trochę błędów w angielskich wpisach ( chociażby Bib and brace) sory jak już piszesz po angielsku to korzystaj może z lepszego słownika niż jak mniemam google translator ;)
    uważam ,że powinnaś prezentować swoje stylizacje na osobach o lepszej sylwetce i rozmiarze 34. Nie masz żadnych ładnych koleżanek? Pomyśl o tym :)

    ReplyDelete
  6. Podpisuję się pod koleżanką/kolegą u góry. Do tego muszę przyznać,że Twój wyraz twarzy 'kupa pod nosem' na większości zdjęć jest nieco męczący.Zmień to :*

    ReplyDelete
  7. Zawsze kieruję się tym, że "Każda krytyka jest konstruktywna", więc staram się przyjąć 3 powyższe komentarze jako dobrą radę, a nie niemiłą uwagę. Jeśli chodzi o moje wpisy, faktycznie nie używam za wielu form typu "pokaże Wam", ponieważ piszę o sobie i o trendach ogólnie, więc nie sądziłam, że jest to bardzo potrzebne, ale skoro tak, to to zmienię. W sprawie angielskiego, być może mam pewne błędy, jednakowoż staram się pisać zrozumiale i poprawnie, a w przypadku słowa bib and brace sprawdziłam to w mega słowniku a nie googlu, ponieważ również uważam, ze jest tam wiele błędów. A jeśli chodzi o moją sylwetkę. Oczywiście ja również lubię wchodzić na blog modowy, gdzie widzę wspaniałego patyka (nie jest to w żaden sposób obraźliwe)i zdaję sobie sprawę, że ja takim patykiem nie jestem. Na pewno chciałabym schudnąć i z pewnością postaram się to wykonać do lata, ale pogodziłam się ze swoim ciałem i wiem, że nigdy nie będę wyglądać chociażby tak, jak Alice Point, ponieważ jest to również kwestia mojej budowy. Jednak mam rozmiar 36 jeśli ktoś jest ciekawy, lecz tak, czasem zdarzają mi się 38. Nie chcę prezentować moich ubrań na innych osobach, ponieważ jestem to ja i jest to mój styl. Poza tym czy w takim razie miałabym ubierać osobę chudszą ode mnie w moje ubrania? Przecież wtedy byłyby na nią za duże. Jeśli jednak kogoś nadal aż tak strasznie razi to jak wyglądam niech zrezygnuje z wchodzenia na mojego bloga. Ale rozbawiło mnie to, że mój wyraz twarzy jest nazwany "kupą pod nosem". Szczerze to nigdy tak nie pomyślałam. Nazwałabym to raczej półuśmiechem. Wydaje mi się, że właśnie jest to najbardziej uniwersalne, ponieważ nie jest to ani poważna mina, ani wielki uśmiech na całą twarz, ale jeśli są jakieś propozycje mojej mimiki to serdecznie ich wysłucham.

    ReplyDelete
  8. Nie przejmuj się tymi wszystkimi niepowodzeniami, Z, na pewno uda Ci się poprawić swój inglisz. Nie zniechęcaj się krytyką i nie rozważaj nawet porzucenia bloga! Potrzebujemy jakiejś rozrywki! Z ostatniego wpisu tak się z tego śmiałam, że aż mi coś chrupnęło w plecach

    ReplyDelete
  9. Jestem ciekawa czy te wszystkie osoby piszące o tym że jestes gruba mmiałyby same tyle odwagi żeby mieć bolga i czy same są takie śliczne i chude i noszą same ciuchy w rozmiarze 34! Nie jest to blog idealny ale uważam że dopiero zaczynasz i początki są trudne, ale nie zniechęcaj się tymi komentarzami, które mają na celu tylko i wyłącznie ośmieszenie ciebie i zniszczenia pewności siebie, którą masz! A jeżeli innym brakuje rozrywki to niech spojrzą rano w lustro... pewnie będą mieć ubaw po samiuśkie pachy !

    ReplyDelete
    Replies
    1. zawsze rozwalało mnie stwierdzenie ubaw po pachy :D dziękuję za podniesienie mnie na duchu :)to samo dotyczy thinkpink oraz innych miłych komentarzy :) Dziękuję <3

      Delete
  10. Kto robił zdjecia w Turcji ? :)

    ReplyDelete

Witam! Jestem bardzo wdzięczna za pozytywne komentarze, które zostawiacie pod moimi postami. Naprawdę to doceniam. Jednakże nie toleruję cyber bullingu, więc wszystkie negatywne komentarze obrażające mnie zostaną zignorowane

Hello! I am very grateful for positivie comments that you leave under my posts. I really appreciate it. However I don't tolerate cyber bulling, so all the negative comments that insult me will be ignored.

Love,
Z.